
Czerwiec co roku obfituje w akcje zachęcające dzieci i rodziców do czytania. Także w jaworzańskiej bibliotece.
W pierwszych dniach czerwca odbył się 24. Ogólnopolski Tydzień Czytania Dzieciom. W tym czasie pracownicy Gminnej Biblioteki Publicznej w Jaworzu szczególnie starali się zachęcić dzieci oraz ich rodziców do czytania. Poza akcją informacyjną odwiedzili też Przedszkole nr 2 w Jaworzu, w którym rozmawiali z przedszkolakami o korzyściach płynących z czytania… No i przede wszystkim głośno czytali.
Ogólnopolski Tydzień Czytania Dzieciom został zapoczątkowany przez Fundację „Cała Polska Czyta Dzieciom”. W trakcie jego trwania w bibliotekach w całej Polsce odbywają się najróżniejsze czytelnicze wydarzenia.
W czerwcu odbyła się również kolejna edycja ogólnopolskiej kampanii #TataTeżCzyta2025. Ma ona na celu zachęcić ojców do czytania dzieciom, gdyż „czytanie łączy” i wzmacnia więzi rodzica z potomkiem.
Warto informować, warto edukować, gdyż czytanie pozwala na wychowanie kolejnych kreatywnych, inteligentnych i otwartych na świat pokoleń.
Książki mają mnóstwo cech, które pozwalają usprawnić rozwój umysłowy, a gimnastyka umysłu z książką jest równie cenna jak gimnastyka ciała.
Jak zatem zachęcić dziecko do czytania?
Coraz częściej dzieci i młodzież zamiast książek wybierają komputerowo-smartfonowy świat kolorowego, obrazkowego, szybkiego przekazu. Na szczęście istnieją sposoby by pomóc młodym ludziom odkryć radość z czytania. Co rodzic może zrobić by przekonać dziecko do książek?
Warto zacząć oswajać dzieci z książkami od najmłodszych lat. Nawet jeśli pociecha jeszcze nie czyta samodzielnie, może oglądać obrazki i wzmacniać więź z rodzicem poprzez wspólne spędzanie czasu przy czytaniu i opowiadaniu bajkowych historyjek.
- Moc przyzwyczajenia, czyli regularność, kluczem do sukcesu. Czytanie codziennie chociaż przez kilka minut zbuduje nawyk, który z dużym prawdopodobieństwem będzie kontynuowany w przyszłości. Warto stworzyć z czytania rytuał, ponieważ regularność jest kluczem do sukcesu – dzieci, które regularnie słuchają bajek do 5. urodzin poznają kilkaset tysięcy słów więcej niż rówieśnicy, którym rodzice nie czytają. Na początek wystarczy kilka minut, kilka przeczytanych zdań z czasem można wydłużać chwile z książką.
- Czytanie to zabawa. Czytając najmłodszym warto modulować głos, odgrywać role, ale też zachęcić dzieci do udziału – mogą wskazywać obrazki, powtarzać słowa bohaterów lub naśladować odgłosy. Na podstawie przeczytanej książki można wspólnie odegrać scenki, ułożyć piosenkę lub narysować ilustrację. Ciekawym pomysłem jest też stworzenie makiet miejsca akcji – może być z plasteliny, kartonowych pudełek lub klocków.
- Dobrze jest stworzyć (najlepiej z asystą dziecka) książkowy kącik. Niech będzie to półka czy regalik na wysokości oczu pociechy, gdzie będzie ono mogło zaglądać, dotykać książki i dokładać kolejne – najlepiej kupione wspólnie w księgarni albo wypożyczone z biblioteki.
- Odwiedzanie księgarń i bibliotek – warto pokazywać dziecku od najmłodszych lat jak popularne i ważne są książki dla społeczeństwa.
- Wybór odpowiednich książek to kluczowa kwestia. Warto sięgnąć po książeczki z kolorowymi obrazkami, książki przestrzenne czy interaktywne – z ruchomymi fragmentami, dźwiękami czy pacynkami. Niech książka dotyczy ulubionej tematyki dziecka: dinozaury, auta, superbohaterowie, księżniczki, postaci z produkcji filmowych. Pozwolenie dziecku na wybór co danego dnia przeczytałoby najchętniej to też świetny pomysł.
A co z dziećmi w wieku szkolnym? Aby nie zniechęcić dziecka do czytania należy podtrzymać ciekawość i wspomagać w rozwiązywaniu problemów stających na czytelniczej ścieżce.
- Przede wszystkim warto wykluczyć problemy takie jak wady wzroku czy dysleksja. Jeśli czytanie sprawia dziecku trudność, rozwiązanie może podsunąć rozmowa z nauczycielem i pedagogiem, ale i lekarzem okulistą. Czasami potrzeba jedynie więcej treningu. Dobrze skorzystać z książek do pierwszego czytania lub pokazać, że tekst można śledzić palcem albo zakrywać poniższe linijki np. zakładką do książek.
- Dopasowanie lektur do umiejętności i poziomu prezentowanego przez dziecko. Czasem mniej znaczy lepiej, tak więc podsuwanie dziecku grubych książek z drobnym tekstem może je jedynie zniechęcić. Rodzic powinien na bieżąco obserwować postępy i stopniować stawiane dziecku wyzwania.
- Własny wybór! Nie wolno ograniczać biblioteczki jedynie do szkolnych lektur. Trzeba podsuwać dziecku książki zgodne z jego zainteresowaniami. Oferta wydawnicza jest tak szeroka, że można znaleźć książkę odpowiadającą każdej pasji i zainteresowaniu.
- Książka nie musi być nudna. Aby urozmaicić dziecku czytanie i nie skazywać go na długi tekst bez obrazków można sięgnąć po komiks, album, książki interaktywne (np. ze specjalnym pisakiem, czy czytnikiem). Każda forma kontaktu ze słowem pisanym z czasem owocuje większym zainteresowaniem czytaniem. Naprzeciw oczekiwaniom młodych czytelników wychodzą też audiobooki, czyli książki czytane przez lektora lub nagrywane w formie słuchowiska z narratorem. Taka forma wciągnie dziecko w opowieść, rozwinie wyobraźnię podobnie jak zwykła książka, a często zachęci również do sięgania po papierową wersję.
- Wspólne czytanie nadal jest ważne. Mimo, iż dziecko w wieku szkolnym potrafi już czytać samodzielnie, nadal potrzebuje atencji ze strony rodzica. Czasami zaproponowanie mu, że przeczyta się dla niego fragment na głos, czy przedyskutowanie losów bohatera znaczy dla dziecka bardzo wiele. Ważne też, by dawać dobry przykład, usiąść z książką obok pociechy. W końcu dzieci uczą się przez naśladowanie, zatem wdrukowywanie dobrych wzorców od najmłodszych lat przyniesie korzyści w przyszłości.
„Mój nastolatek nie chce czytać! To już się chyba nie zmieni” – słyszy się często od rodziców. Okres dojrzewania to czas buntu i młody człowiek nie przeczyta książki tylko dlatego, że rodzic mu każe. Należy działać partnersko, z wyczuciem i niejednokrotnie sposobem. A wtedy nastolatek może odkryć książki na nowo.
- Sięganie po książki zgodne z zainteresowaniami autorytetami nastolatka może okazać się „strzałem w dziesiątkę”. W księgarniach i bibliotekach można znaleźć książki na dowolny temat: od biografii sportowców i celebrytów, przez poradniki pisane przez influencerów, czy dotyczące zainteresowań dojrzewającego człowieka. Nawet jeśli te książki wydają się dorosłym czytelnikom błahe i bezwartościowe, mogą spowodować, że z czasem młody człowiek przełamie niechęć i sięgnie po ambitniejsze pozycje.
- Korzystanie z popkultury czy ekranizacji wcale nie jest złe. Chociaż wydawać by się mogło, że ekran zamiast książki może nie być zbyt trafionym sposobem na zachęcenie do czytania, to obejrzenie ekranizacji może zachęcić nastolatka do przeczytania kolejnych, niezekranizowanych jeszcze części. Dobrze jest podjąć w tym celu rozmowę, np. „A wiesz, że jest ciąg dalszy tej historii?”, czy „Podobno w książce niektóre wątki są jeszcze bardziej rozbudowane”. Najlepszą metodą jest zasianie ciekawości, tak by nastolatek poczuł, że to on zdecydował się sięgnąć po książkę. Warto też rozmawiać o premierach wydawniczych i bestsellerach. Pokazać, że interesuje się książkami. Można wspomnieć również o promowaniu czytania w mediach społecznościowych. Chociażby trend #BookTok na TikToku. Tam młodzi ludzie polecają sobie książki – skoro więc czytanie książek jest nawet trendem w internecie, może warto spróbować?
- Sięganie po e-booki i audiobooki. Młodzież uwielbia słuchać podcastów. Jest to dobry grunt, by pokazać nastolatkowi serwisy czy aplikacje, w których udostępniane są mobilne wersje książek. Może to się okazać na tyle interesujące, że młody człowiek zacznie po nie sięgać.
- Podejście partnerskie, a nie kontrola. Rozmowa z nastolatkiem jak z młodym dorosłym pozwoli na podniesienie jego samooceny. Warto pytać co sądzi na tematy życiowe i książkowe, podsunąć ciekawostkę, o której przeczytało się w książce, lub wspomnieć, że widziało się filmik lub książkę w bibliotece dotykającą danego tematu. Na pewno taka forma zachęcania okaże się bardziej skuteczna niż czytanie pod presją i z przymusu „Bo mama kazała mi czytać 30 minut dziennie”.
Niechęć dziecka do czytania da się przezwyciężyć. Kluczowe znaczenie ma cierpliwość i wyrozumiałość, a także systematyczność i odpowiedni dobór książek. Warto zacząć wspólne czytanie od najmłodszych lat, tak by móc prowadzić w późniejszych latach partnerskie rozmowy z nastolatkiem na temat życia i literatury. Najważniejsze, to dawać dobry przykład i tworzyć atmosferę przyjazną czytelnictwu i książkom. Nakładanie presji i kar za niechęć do czytania zazwyczaj tylko pogłębia problem. Zamiast tego lepiej wybrać wspólne spędzanie czasu z książką i zabawę z jej udziałem.
Wszystko to traktujmy jako inwestycję w przyszłość swojego dziecka, bo wartości czytania nie da się przecenić.